Lakier Eveline ma nr 475. Mam go kilka miesięcy i w końcu postanowiłam go użyć. Żeby nie było zbyt Ciemno dadałam akcent różu na serdecznym i małe zdobienie, które tak mi się spodobało, że powtórzę go kiedyś na wszystkich paznokciach. Całość pokryta topem Killis, który jak teraz patrze już zaczął pękać. W dodatku na niektórych paznokciach odbiła mi się pościel. Paznokieć na palcu wskazującym ułamałam mieszając mężowy twarożek (taka zdolna jestem).
Ten ciemny kolor bardzo fajny. Mam podobny :)).
OdpowiedzUsuńNa zdjeciach nie widac ale mnieni sie na takie rozowo-fioletowy kolor
Usuń