czwartek, 30 lipca 2015

Marynarskie- muszelki od BPS



W zeszłym tygodniu przyszła do mnie nagroda od Born Pretty Store, a w niej 2 lakiery (holo i do stempli) oraz karuzela z ozdobami. Do dzisiejszego zdobienia użyłam właśnie jej, a konkretnie muszelek. Trzymaja się bardzo dobrze. Przylegają i nie haczą o ubranie, a to bardzo ważne. Na drugiej ręce użyłam ćwieków również od BPS. Bazą jest zaś lakier Lemax od BajSzer. Mam nadzieję, że się spodoba, choć zdjęcia mój aparat robi coraz gorsze.












niedziela, 26 lipca 2015

Born Pretty Holo Polish

Po tytule wiadomo o kim dziś "mowa". Lakier holograficzny od Born Pretty Store sprawił mi trochę problemów- ni jak nie mogłam uchwycić na zdjęciach tego jak cudownie się mieni. Gdy nie ma mocnego światła wygląda tak:






Taki zwyczajny, ale gdy dosięgną go promienia słońca lub sztuczne światło widać cały jego urok.












Jest cudowny, choć jak wspomniałam nie widać tego na zdjęciach tak dobrze jak jest w rzeczywistości. Maluje się nim łatwo. Potrzeba 2 warstw do pełnego krycia. Schnie dość szybko i jest bardzo trwały. Mam go już 4 dzień i lekko starte końcówki. A wierzcie mi  moczyłam paznokcie w ostatnich dniach bardzo często.

Born Pretty Holo Polish 12  kupicie w Born Pretty Store, a dokładnie tu. Aktualnie kosztuje 7,73$. Warto zajrzeć też na dział Nail Art skelpu, gdzie znajduje się mnóstwo artykułów do paznokcie w atrakcyjnych cenach. Wpisując mój kod rabatowy SJL91 otrzymacie 10% rabatu na produkty w cenach regularnych. Przesyłka nierejestrowana zawsze jest darmowa.



wtorek, 21 lipca 2015

Neon fluo

Pomysł na te paznokcie zaczerpnęłam z profilu badgirlnails. Polecam profil, dziewczyna która go prowadzi ma masę świetnych kolorowych paznokci. Neonowy lakier widoczny na zdjęciu Neon Fluo 14 okazał się być jednym z gorszych- strasznie smuży i choć malowałam paznokcie wczoraj wieczorem już popękał na rogach (choć od kiedy stosuję Sally Hansen Insta Dri dzieje się tak z każdym lakierem. Serdeczny paznokieć pokryłam srebrnym lakierem Essence The Gel 43 girl's best friend (na srebrnej bazie jaką jest lakier Dor). Stemplowy wzór i obowiązkowo już Cwieki od Born Pretty Store- od kiedy je mam uważam, że są koniecznie potrzebne przy prawie każdym manicure.





niedziela, 19 lipca 2015

Płytka BPL-024- recenzja


Dziś przedstawię Wam płytkę od Born Pretty Store- BPL-024.










Płytka przychodzi zapakowana w kartonową kopertę, którą widzicie powyżej. Standardowo pokryta jest niebieską folią, którą zdejmujemy przed pierwszym użyciem.








Po usunięciu folii widać jak dobrze wyżłobione są wzory.







Płytka ma standardowy wymiar 6x12cm. Co mnie zaskoczyło to  wielkość wzorów- są naprawdę bardzo duże (15x25mm). Na moje paznokcie za duże, ale posiadaczki długich i szerokich paznokci nie będą miały problemu, że zabraknie wzoru by pokryć cały paznokieć. Obijają się bardzo dobrze. Poniżej zdjęcie odbicia za pierwszym razem. Tylko jeden wzór musiałam powtórzyć, bo trochę mi się rozmazał.







Płytkę tę kupicie w Born Pretty Store, a dokładnie tu. Aktualnie jest w promocji i kosztuje 3,99$. Warto zajrzeć na dzaił Nail Art sklepu, gdzie znajdziecie wiele ciekawych artykułów do paznokcie w atrakcyjnych cenach. Wpisując przy zamówieni mój kod rabatowy SJL91 otrzymacie 10% rabatu od cen produktów nieprzecenionych. Przesyłka nierejestrowana jest zawsze darmowa.




A teraz czas na zdobienie. Postawiłam na klimaty hawajskie (tak mi się to kojarzy). Zdjęć kilka, ale niestety żadne nie pokazuje uroku zdobienia. Ćwieki, które go uzupełniają również pochodzą z Born Pretty Store.












środa, 15 lipca 2015

Delikatnie i kwiatowo

Raz neony, raz pastele. Tak to jest z kobietami, że lubimy częste zmiany. Aktualnie mam zdobienie bardzo delikatne, dziewczęce. Nic skomplikowanego, ale o to mi chodziło. Podstawą jest lakier Revers Let's go kupiony za 1,90zł. Buteleczka jak w Lemaxach Mini i podejrzewam, że to ten sam producent. Biały lakier My Secret, srebrny Rich Color. Kwiatuszki zrobiłam sondą z kompletu od Blueberry i dodałam ćwieki od Born Pretty Store.








poniedziałek, 13 lipca 2015

Różowy stempel od BPS

Jak już widzieliście w poprzednim poście dotarła do mnie przesyłka od Born Pretty Store, a w niej m.in. ten stempel.




 Zawsze używam czarnego popularnego stempla, który w tej recenzji będę podpisywać "no name". Przyzwyczaiłam się do niego i jak dla mnie jest wystarczający, ale jeśli miałam możliwość wypróbować inny to dlaczego nie. Stempel od BPS jest różowy i z obu stron ma miękką gumę. Guma jest bardziej miękka niż w stemplu no name, lepi się i nie wymaga zmatowienia przed pierwszym użyciem. Stempel no name niestety tego potrzebował. Guma zbiera wzór dobrze, należy tylko pobierać go "z góry", a nie metodą rolowania.

Poniżej porównanie tego samego wzoru na stemplu od BPS i no name.








Widać już na pierwszy rzut oka, że guma w różowym stemplu jest większa od tej w no name. Tak wyglądają zestawione razem.



 
Tak wygląda wzór odbity stemplem na kartce.Odbijałam go grafitowym lakierem Miss Sporty. Jestem zadowolona i stempel ma szanse stać się moim ulubieńcem.



Stempel ten możecie kupić w Born Pretty Store, a dokładnie tu, aktualnie jest w promocjii za 3,99$. Warto zajrzeć na dział Nail art sklepu, gdzie znajdziecie mnóstwo artykułów do paznokci w atrakcyjnych cenach. Wpisując mój kod rabatowy SJL91 podczas zakupów otrzymujecie rabat 10% od cen nieprzecenionych produktów. Przesyłka nierejestrowana jest darmowa.




A teraz czas na zdobienie. Stemplem tym bardzo fajnie odbija sie na zasadzie wciskania palca w gumę- mam nadzieje, że rozumiecie o co mam na myśli. Zdobienie na środkowym rozmazało się ponieważ dopiero uczę się nakładać Insta Dri Sally Hansen, który łatwo rozmazuje wzory.






piątek, 10 lipca 2015

Moje nowości

W ciągu kilku ostatnich tygodni moja kolekcja powiększyła się o kilka lakierów i akcesoriów do paznokci. Czekam jeszcze na paczkę od BPS w ramach wygranej podczas ostatniej akcji (kilka dziwczyn z PL wygrało co mnie bardzo cieszy). Nadal nie doszła do mnie przesyłka od Ladyqueen, ale już wysłali mi następną- może dojdą obie.

Lakiery kupuję zazwyczaj w jednym sklepie, gdzie ich ceny są naprawdę niewysokie. Np. za Rich Color, Color Expert, Matte Top Coat Golden Rose płacę 4,90. Sally Hansen Instatnt Cuticle Remover i Insta Dri ostatnio pojawiło się tam w cenie 12,45zl. Zawsze mnie tam ciągnie w stronę lakierów. Już nawet moje dzieci mówią "mam kup taki lakier".







Wczoraj doszła paczka w ramach współpracy z Born Pretty Store.
 





W tym tygodniu skusiłam się na lampę Led, bo moja UV mimo nowych żarówek nie utwardza tak jak bym chciała. Kupiłam również 2 Paint Gele Canni. Już testowałam Sugar Effect-super, ale odbijanie folii w ogóle mi nie wychodzi. Patyczki zawsze się przydają, a naklejki to gratis. Wszystko kupiłam na stronie http://lilbow.com.pl/ 





Od czasu ostatniej publikacji moich hybryd przybyło mi ich kilka lub nawet kilkanaście, ale planuje o nich osobny wpis i wtedy je pokażę.