Kolejna porcja hybryd

W ostatnich dniach miałam okazje malować paznokcie kilku osobom. Zdjęcia są marnej jakości, gdyż robiłam je na szybko telefonem. Przy stemplach niedoczyszczone skórki- moje znajome zawsze mówią "zostaw to zmyje się przy kąpieli". A że z reguły mam mało czasu, bo moje dzieci marudzą to się zgadzam. Wiem nieładnie.

Paznokcie mojej siostry, która preferuje zasadę "każdy inny". Niebieski lakier to Cosmetics Zone 185, srebrny to 079 Estetiq, na serdecznym cieniowanie z 185 CZ i 50 Tifton, a na to efekt syrenki od Indigo. Kilka rombów, stemple i gotowe.

Paznokcie szwagierki. W moim zamyśle wzór miał być niebiesko-srebrny, ona uparła się na żółty. Mi się nie pdoba, ale cóż. Kolory to 185 CZ i 003 CZ. Skórki niedoczyszczone, przepraszam.

Mojej mamy, która powiedziała, że jest za stara na niebieski, ale nim nałożyłam bazę odmłodniała i zażyczyła sobie te kolorki. 320 Silcare Color It i 50 Tifton, Do tego stemple.

Paznokcie sąsiadki. Dla odmiany jeden kolor, ale dalej to niebieski 185 CZ.

Robiłam jeszcze sąsiadce, ale nie mam zdjęcia. Oczywiscie był to 185 CZ (wszystkim się podoba) i PST13 CZ. Jak ją spotkam to zrobię zdjęcie.