w ubiegłą sobotę tj. 11.02.2017. miałam przyjemność brać uczestniczyć w pokazie marki Semilac, który odbył się w Krakowie w hotelu Holiday Inn. Była to pierwsza tego typu impreza w jakiej brałam udział (ale myślę, że nie ostatnia).
Chciałabym pokrótce napisać o pokazie i jakie są moje refleksje. Zdjęć z samego pokazu mam kilka i są to fotki prezentowanych zdobień.
Ale od początku. Pokaz zaczął się o 10.00 prezentacja tańca towarzyskiego (łącznie para taneczna występowała 3 razy). Następnie zostałyśmy przywitane przez Rafała Maślaka. Zaznajomiono nas z nową kolekcją Dance Flow i trendami na nadchodzące miesiące. Pierwszy pokaz zdobień był w wykonaniu Magdaleny Tym.
Po przerwie swoje umiejętności prezentowała Lora Sheiderova.
Ostatni pokaz prowadzony również przez Magdalenę Tym obejmował m. in. przedłużanie paznokci.
W trakcie pokazu organizowane były konkursy. Głównym zaś był na najpiękniejszy manicure. Dziewczyny się postarały choć na podium były prace bardzo do siebie moim zdaniem podobne.
W czasie przerw można było korzystać z przygotowanego bufetu oraz zrobić zakupy. Ja zdecydowałam się tylko na dwa lakiery z nowej kolekcji 181 i 185 oraz pędzelek do zdobień 000-2. Bloczek był gratisem za zakupy powyżej 50zł.
Jestem pewna, że ciekawi Was jakie prezenty przygotowała firma w ramach ceny pokazu (bilety po 75zł).
Dwa niedostępne w regularnej sprzedaży Semilaki 111 i 000, magazyny Semilac, foldery reklamowe, ołówek, 2 notesy i cukierek zapakowane w różową torbę. Dostałyśmy również imienne certyfikaty uczestnictwa w pokazie.
Jak już napisałam na początku jestem zadowolona, że zdecydowałam się na uczestnictwo w tym pokazie. To miła odmiana, gdy większość czasu spędza się w domu z dziećmi. Jedyne do czego mogę się przyczepić to brak zniżek na zakupy. Gdyby zaoferowano nam jakiś upust z pewnością kupiłabym więcej produktów.
Cudne pazury na tym pokazie :)
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńWarto iść na taki pokaz? Pod tym względem, czy wniósł coś do Twojego życia oprócz nowych rzeczy? :D
OdpowiedzUsuńI z ciekawości - jakie prace wygrały konkursy, o których pisałaś?
Pozdrawiam :)
Moim zdaniem warto. Nie zrewolucjonizowal mojego zycia ale bylo to mile doswiadczenie. Dowiedzialm sie kilku rzeczy, poznalam tez kilka trikow przydatnych przy robieniu manicure hybrydowego. A co do zdjec prac to nie mam ich niestety ale byly to paznokcie czerwono biale z popularnymi teraz motywami calujacych sie Myszek Mickey i ludzikow z balonikiem. Tego typu manicure bylo teraz mnostwo na Instagramie
UsuńHmm, czemu ja o tym nie wiedziałam ? ;-) Chociaż z drugiej strony, nawet jakbym widziała to teraz nic by to nie zmieniło ;-( Może kiedyś uda mi się wybrać na taki pokaz ;-)
OdpowiedzUsuńA jestes z okolic Krakowa??? Ja jechalam na pokaz ponad 60km. Z Podhala. Polecam. Fajne doswiadczenie
UsuńJa zawsze jak jest coś w pobliżu to chodzę na takie pokazy :) Jedno, że zawsze coś nowego można się dowiedzieć, a drugie że tyle fajnych dziewczyn o podobnych zainteresowaniach ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym uczestniczyć w takim pokazie, ale zawsze się za późno orientuję, że coś jest organizowane ^^. Cudne prace, widać fach w rękach :)
OdpowiedzUsuńPiękne pazurki na pokazie, ale z Semilac nie mam miłych doświadczeń...
OdpowiedzUsuńMusiało być fajnie:) Ja jeszcze nie byłam na niczym takim ale życie przede mną ;)
OdpowiedzUsuńbyłam, widziałam a nawet kupiłam kilka nowych semilaców :)
OdpowiedzUsuń