piątek, 22 stycznia 2016

Cosmetics Zone- lakiery hybrydowe

Tak jak zapowiadałam rozpoczynam serię postów na temat lakierów hybrydowych jakich używam. Przedstawię Wam moją opinię na temat kilku firm. Pierwszą z nich jest Cosmetics Zone. Są to moje pierwsze hybrydy. Z nimi miałam swoje początki.


Baza- niestety ta nie sprawdziła się najlepiej. Mało komu manicure zrobiony na tej bazie trzymał się w nienaruszonym stanie 2 tygodnie. Wyjątkiem jest moja przyjaciółka. Na niej używam tej bazy do dziś i zawsze jest super.


Top- top jak top. Szału nie ma, ale nie jest też zły. W połowie buteleczki mi zżółkł, ale po mailu do firmy i odesłaniu do reklamacji dostałam nowy- cały. Tu wielki plus dla firmy.


Kolorów mam kilka. Białego i czarnego nie zrobiłam zdjęć.


Biały (003)- robi smugi, jest gęsty. Po roku już tak glutowaty, że go nie używam.


Czarny (033)- nawet ok. Trzeba nakładać cienkie warstwy, bo inaczej się marszczy.


PST1- fajny lekki beż. krycie ok, choć jak większość ich lakierów potrzebuje 3 warstw. Mam go rok i nie zgęstniał.


PST13- mięta, bardza ładna, kryje po 3 warstwach.


011- krwista czerwień, 3 warstwy do pełnego krycia, po roku nadal super się nią maluje.


064- mój koszmar. O ile kolor ładny to niestety blaknie więc przestałam go używać.


185- hitowy kolor, bardzo często wybierany. Kryje po 3 warstwach. Po ponad pół roku konsystencja niezmieniona.

EDIT: nie wiem jak to możliwe, że zapomniałam napisać jak wygląda sprawa odmaczania tych lakierów pod acetonem. Lakiery CZ są pod tym względem najlepsze ze wszystkich jakie mam. Bardzo ładnie schodzą po kilku minutach od założenia kompresów z acetonu. Schodzą płatami więc praktycznie nie trzeba nic skrobać.

Ogólnie uważam te lakiery za całkiem dobre. Do użytku domowego, jeśli nie dysponujemy środkami na droższe lakiery polecam.  Plusem jest to, że pojemność 7ml kosztuje bodajże 17,99zł czyli taniej niż Semilac. Pozwala to na większość ilość kolorów za te same pieniądze.

Kilka zdobień przy użyciu powyższych lakierów.









10 komentarzy:

  1. kolorki są śliczne :) nigdy ich nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maja wiele fajnych kolorow, ale to ze kryja po 3 warstwach sprawilo ze postawilam na inne firmy

      Usuń
  2. A ze ściąganiem jak? Bezproblemowo, czy coś nie idzie? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ze mnie gapa, zaraz dopisze. Te lakiery super schodzą pod acetonem.

      Usuń
  3. Miałam krótką przygodę z hybrydami i bardzo polubiłam się z tą firmą. Głównie za sprawą łatwości ściągania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez mam kilka odcieni, niestety czarny jest tragiczny! Prześwituje po 4 warstwach... Za to biały jest całkiem ok ;) mają piękne pastele <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Tez mam kilka odcieni, niestety czarny jest tragiczny! Prześwituje po 4 warstwach... Za to biały jest całkiem ok ;) mają piękne pastele <3

    OdpowiedzUsuń
  6. ale przepiękne zdobienia <3 szczególnie to ostatnie mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  7. jakiej bazy używasz?;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś miło mi będzie jeśli napiszesz kilka słów