Trenuję, aż róże mi wyjdą takie jakie zdarza misie oglądać w internecie. Zdobieni to również jest inspiracją znalezioną chyba na Instagramie. Tak mi się spodobało, że postanowiłam je odtworzyć. Czy mi wyszło nie wiem, ale jestem zadowolona z efektu końcowego. Tylko róże jeszcze nie takie jak chciałam.
Lakiery użyte to mini cantare w pastelowo zielonym kolorze i Miss Sporty w kolorze brzoskwini. Biel od My Secret. Zdobienie wykonałam zestawem sond, który kiedyś wygrałam u Blueberry - są świetne i pędzelkiem do zdobień. Standardowo musiałam dodać ćwieki od Born Pretty Store.
śliczności :)
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńBardzo ładne zdobienie :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńPrzepiękne, bardzo mi się podobają te różyczki <3
OdpowiedzUsuńDziekuje, staram sie choc mnie nadal nie satysfakcjonuja
UsuńRóże jak dla mnie idealne :)
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńŚliczne mani, według mnie róże cudnie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo
UsuńBardzo ładnie wyszły Ci różyczki :)
OdpowiedzUsuń