Lakier z serii WOW Golden Rose nr 18 aż się prosił o różyczki więc je zmalowałam (to coś różopodobnego, bo do róż im daleko niestety). Całość standardowo dopełniły ćwieki od BPS. Proste, ale dobrze mi się je nosiło.
No ze takie dalekie do idealu, i w zalozeniu wieksze mialy byc a jakies takie malenkie wyszly. Cwieki sa Born Pretty Store. Od kiedy je mam uzupelniaja prawie kazdy mani, bo zawsze pasuja
Przepiękne zdobienie <3
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńO kurcze, jak ładnie :D
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńWspaniałe kolorki i idealne różyczki. Przepiękne!♥
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńNie rozumiem co Ci nie pasuje w tych różyczkach, piękne są :D Nigdzie nie widziałam tych malutkich ćwieków, a są bajeranckie ;))
OdpowiedzUsuńNo ze takie dalekie do idealu, i w zalozeniu wieksze mialy byc a jakies takie malenkie wyszly. Cwieki sa Born Pretty Store. Od kiedy je mam uzupelniaja prawie kazdy mani, bo zawsze pasuja
UsuńPrzecudne te pazurki i różyczki są idealne, takie urocze <3
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńŚliczne zdobienie :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje
UsuńGenialny ten kolor ;). I strasznie mi się podoba ten srebrny :)
OdpowiedzUsuńTo prawda kolor jest bardzo ladny. A srebrny to lakier Dor kupiny za jakies 3zl w sklepie typu wszystko po 4zl
Usuń