Kwadratowa spłaszczona buteleczka mieści 15 ml produktu. Nie ma na niej żadnego numeru, ale jest to biały kolor i tyle.
Najważniejsze jest jednak jak się sprawdza. Jest dość rzadki i ma "chiński" zapach- dość mocny. Jeśli chodzi o krycie i to jak odbija to dla mnie wyznacznikiem dobrego lakieru do stempli jest to jak wygląda na czerni. Ten sobie całkiem nieźle radzi choć nie ukrywam, że dla mnie Ya Qin An jest lepszy. Ten poprzez swoją formułę trochę mi się rozmazuje. Rzadki jest jak już wspomniałam więc to pewnie dlatego. Ale na pewno się u mnie nie zmarnuje.
Lakier kupicie w Born Pretty Store, a dokładnie tu. Aktualnie kosztuje 3,99$. Pamiętajcie o moim kodzie SJL91, który obniży cenę nieprzecenionych artykułów o 10%. Przesyłka nierejestrowana jest darmowa.
A tu już lakier w akcji:
U mmie sprawdza się ten w małej buteleczce, ale chyba wypróbuję też ten egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńJa biel odbijam zawsze Essence "Wild White Ways", ale nie radzi sobie aż tak dobrze. :( Chyba w końcu się skuszę na ten Born Pretty.
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele pozytywnych opinii o tym lakierze i wiem, że jak skończę Konada to przerzucę się na ten.
OdpowiedzUsuń