Za radą Lakierowniczki pyłek pokryłam 2 warstwami topu i jak na razie wszystko ładnie się trzyma. Przy jednej warstwie topu już następnego dnia na niektórych paznokciach top odchodził od końcówki. Dodam jeszcze, że zdjęcia eksponują drobinki, które nie są tak mocno widoczne w naturalnym świetle jak na fotkach.
Tu pyłek zaraz po wtarciu w top BPS.
A tu po 2-krotnym pokryciu topem Sleek Shine.
A tak wygląda aplikacja tego cuda:
Boskie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :) Też sobie zamówiłam ten pyłek, czekam na niego :D
OdpowiedzUsuńMeeega efekt:) musze sie chyba za tym pylkiem rozejrzec :)
OdpowiedzUsuń